Po podwójnej podwyżce akcyzy z początku 2022 roku mamy kolejne przejawy pro fiskalnej krucjaty ze strony organów skarbowych. Tym razem na celowniku znalazły się piwa bezalkoholowe. W czym tkwi problem?
Od 2020 roku w Polsce obowiązuje tzw. opłata cukrowa, która co prawda piwa nie dotyczy, ale jego bezalkoholowej wersji już owszem. Ustawa jest skonstruowana w ten sposób, że zasadniczo opłacie podlegają wyłącznie napoje z dodatkiem substancji zawierających cukier, a substancje zawierające cukier występujące w napoju naturalnie opłacie skarbowej nie podlegają. W domyśle miało to zniechęcać producentów napojów do dodatkowego dosładzania swoich produktów. Czasami jednak cukier w napoju pojawiał się z powodów zupełnie innych – np. dla osiągnięcia pewnego efektu smakowego lub aromatycznego. Stąd wśród producentów piwa bezalkoholowego powstały pytania jak liczyć opłatę cukrową od piw bezalkoholowych z dodatkami. Stąd celem wyjaśnienia tych wątpliwości, skierowane zostały liczne wnioski o wydane indywidualnych interpretacji podatkowych do Krajowej Informacji Skarbowej.
I tam na browary czekała przykra niespodzianka. W ocenie dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (interpretacja indywidualna o sygnaturze: 0111-KDSB1-1.4019.64.2021.2.KP oraz najnowsza 0111-KDSB1-1.4019.5.2022.2.MF), opłatę cukrową należy wyliczać od całości cukrów znajdujących się w danym produkcie (zarówno występujących w nim naturalnie, jak i tych dodawanych w toku procesu produkcji). Co gorsze wykładnia ta została potwierdzona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 20 kwietnia 2022 roku (sygn. akt I SA/Po 702/21).
Browary występujące o wydanie interpretacji indywidualnych zupełnie słusznie twierdziły, że opłata cukrowa należna jest wyłącznie od cukrów dodawanych w procesie produkcji, a nie od wszystkich cukrów w piwie bezalkoholowych, (czyli bez tych będących pochodną procesu zacierania słodu).
W ocenie organów, w związku z tym, że piwo bezalkoholowe oprócz cukrów naturalnych pochodzących ze słodu, zawiera również cukry, które zostają dodane w toku produkcji (w formie np. soku, pulpy etc.), opłatę należy obliczyć od całej zawartości cukrów występujących w tym napoju, (czyli sumy cukrów występujących w napoju naturalnie i cukrów dodanych). Powoduje to automatycznie wzrost opłaty cukrowej od takiego piwa bezalkoholowego.
Jest to o tyle zastanawiające, że zgodnie z przepisami opłacie cukrowej podlega wprowadzanie na rynek krajowy napojów z dodatkiem cukrów, a przepisy jednoznacznie wskazują, że za napój podlegający opłacie uważa się produkt, w którego składzie znajdują się ww. cukry, z wyłączeniem cukrów występujących w nich naturalnie. Cukry pochodzące z procesu zacierania nie są do piwa bezalkoholowego dodawane, a występują tam naturalnie. Stanowisko KIS oraz WSA w Poznaniu jest więc absurdalnie sprzeczne z prawem i wynika chyba z całkowitego nierozumienia procesu produkcji piwa bezalkoholowego.
Czekam, zatem aż Naczelny Sąd Administracyjny rozjedzie tą wadliwą interpretację przepisów.
