Browary

Czy rząd wie co to browar kontraktowy?

Czy rząd wie co to browar kontraktowy?

Dnia 20 marca 2018 roku dokonano zmiany w sprawie zwolnień od podatku akcyzowego. W związku z czym narosło sporo wątpliwości co do jednego z przepisów, wątpliwości które w ostatnim Piwowarze podniósł Prezes Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślnicznych Marek Kamiński. Wątpliwości, których według mnie… nie ma.

W czym problem? Otóż w jednym z zapisów nowego rozporządzenia, który brzmi tak:

Ze zwolnienia (preferencyjnej stawki akcyzy – przyp. DS.), o którym mowa w ust. 1, korzystać mogą także podatnicy produkujący piwo lub podatnicy posiadający zezwolenie wyprowadzenia, o którym mowa w art. 54 ust. 1 ustawy, którzy współpracują ze sobą na podstawie pisemnej umowy i w roku kalendarzowym łącznie wyprodukowali do 200 000 hl piwa.

Podniosły się głosy, że zapis ten dotyczy browarów kontraktowych. No może i dotyczy, ale nie browarów kontraktowych w formie w jakiej działają w Polsce. Czemu one w ogóle powstały? Żeby uniknąć wszystkich problemów związanych właśnie z akcyzą, która jest głównym źródłem wszelakich bolączek polskich browarów. Skąd więc pomysł Ministerstwa Finansów i Rozwoju, by jako browar kontraktowy uznawać podmioty korzystające z tzw. zezwolenia na wyprowadzanie wyrobów akcyzowych? Nie mam szczerze pojęcia – na pewno nie z analizy rynku. Po pierwsze procedura ta (zezwolenie na wyprowadzanie) jest zarezerwowana dla browarów kontraktujących, które korzystają z formy składu podatkowego (co nie jest powszechne i obligatoryjne), po drugie taki browar kontraktowy musiałby być zarejestrowanym podatnikiem podatku akcyzowego, dokonując wszystkich rozliczeń w tej materii. W związku z faktem, że w Polsce browar kontraktowy to o wiele prostsza konstrukcja (zwykle po prostu przedsiębiorstwo mające zezwolenie na obrót hurtowy piwem), gdzie w kwestię akcyzy nikt się właściwie nie miesza, nie ma chyba kontraktu, który byłby zarejestrowanym płatnikiem akcyzy. Prowadzenie działalności jako hurtowania jest o wiele tańsze i prostsze z biurokratycznego punktu widzenia. Doprawdy nie wiem do kogo kierowany jest ten zapis.

 Może sama władza wykonawcza nam odpowie na to pytanie? Z uzasadnienia projektu:

Zwolnienie to jest dedykowane małym browarom, które współpracują z innymi małymi browarami w zakresie produkcji., będąc podatnikami podatku akcyzowego.

Takie zwolnienie jest dedykowane jedynie nielicznym na rynku podmiotom, które jednocześnie są płatnikami akcyzy. Dobrze to już wiemy. Na myśl mi przychodzą małe browary rzemieślnicze, które z uwagi na zapotrzebowanie kontraktują swoje piwa w innych browarach – np. Piwne Podziemie, które warzy jednocześnie w Browarze Jana w Zawierciu. Jednakże nie jest to pewne, bowiem zwolnienie łączone odnosi się wyłącznie do korzystania z zezwolenia na wyprowadzanie wyrobów akcyzowych z cudzego składu podatkowego, a to jest rzadkością. Po drugie taki browar w ogóle nie musi mieć zezwolenia na wyprowadzanie, może swobodnie działać w oparciu o zezwolenie na obrót hurtowy.

Czytajmy więc dalej:

Celem nowelizacji jest także możliwość udzielenia wsparcia dla tzw. browarów kontraktowanych. Browar kontraktowy to przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją piwa przy wykorzystaniu sprzętu i mocy produkcyjnych udostępnionych przez browar stacjonarny.

Otóż ustawodawca się myli. Browar kontraktowy nie zajmuje się produkcją piwa (z prawnego punktu widzenia!) lecz wyłącznie zamówieniem takowego i zakupem produktu gotowego. Jest po prostu bowiem hurtownią. Wypadałoby, żeby twórca rozporządzenia wiedział o czym pisze, a moim zdaniem tak w samym rozporządzeniu jak i w jego uzasadnieniu tego zabrakło.

Obowiązujące w tym zakresie przepisy akcyzowe nie umożliwiają browarom kontraktowym na korzystanie z obniżonej stawki podatku akcyzowego. Browar chcący skorzystać ze zwolnienia nie może obecnie posiadać wspólnego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej.

Browary kontraktowe z obniżonej akcyzy korzystają, o tyle o ile z takowej korzysta browar w którym zamawiają piwo. Korzystają więc pośrednio. A bezpośrednio oczywiście nie korzystają, bowiem nie są płatnikiem podatku akcyzowego. Kolejny przykład na całkowite niezrozumienie branży przez władzę wykonawczą.

Jak to mogę podsumować? Ustawodawca chciał pomóc browarom kontraktowym by mogły korzystać z obniżonej akcyzy. Intencje jak najbardziej dobre. A przepis? Raczej całkowicie martwy, bowiem ustawodawca wykazał się całkowitym niezrozumieniem realiów rynku i tym czym jest browar kontraktowy w Polsce. To jest też dowód, że powstanie PSBR było konieczne, teraz taki projekt będzie miał kto zaopiniować zanim wejdzie w życie.

Na koniec przytoczę jeszcze fragmenty ustawy o podatku akcyzowym jakby kogoś interesowała instytucja zezwolenia na wyprowadzanie ze składu podatkowego:

Podatnikiem z tytułu wyprowadzenia ze składu podatkowego, poza procedurą zawieszenia poboru akcyzy, wyrobów akcyzowych niebędących własnością podmiotu prowadzącego ten skład podatkowy jest podmiot będący właścicielem tych wyrobów, który uzyskał od właściwego naczelnika urzędu skarbowego zezwolenie, o którym mowa w art. 54 ust. 1.
Zezwolenie na wyprowadzanie wyrobów akcyzowych z cudzego składu podatkowego poza procedurą zawieszenia poboru akcyzy przez podatnika, o którym mowa w art. 13 ust. 3, zwane dalej “zezwoleniem wyprowadzenia”, dotyczy konkretnego składu podatkowego i jest wydawane na czas oznaczony, nie dłuższy niż 3 lata, albo na czas nieoznaczony, na wniosek podmiotu, który spełnia łącznie warunki określone w art. 48 ust. 1 pkt 2-6.

Udostępnij

O autorze

Radca Prawny zajmujący się zagadnieniami z prawa alkoholowego, prawa podatkowego z zakresu produkcji alkoholu, prawa własności intelektualnej. Autor tekstów popularyzujących wiedzę prawną, nauczyciel akademicki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.