Piwowarstwo domowe

Domowy wyrób piwa – granice legalności

Domowy wyrób piwa – granice legalności

Piwowarstwo domowe w Polsce rozwija się obecnie nie gorzej od piwowarstwa rzemieślniczego. Liczba aktywności związana z piwem tworzonym domowymi metodami przez piwowarów jest porażająca. Festiwale, konkursy, depozyty, bitwy piwne… Pojawia się więc zasadnicze pytanie jak te wszystkie formy aktynwości mają się do regulacji prawnych.

Zacznijmy od przepisów prawa, które o piwowarstwie domowym nie stanowią wprost, ale są dobrym punktem odniesienia do dalszych rozważań.

Na początek podwórko krajowe i ustawa o podatku akcyzowym:

Art. 47. 1. Produkcja wyrobów akcyzowych określonych w załączniku nr 2 do ustawy , w tym opodatkowanych zerową stawką akcyzy ze względu na ich przeznaczenie, oraz wyrobów akcyzowych innych niż określone w załączniku nr 2 do ustawy, objętych stawką akcyzy inną niż stawka zerowa, może odbywać się wyłącznie w składzie podatkowym, z wyłączeniem produkcji:
piwa, wina i napojów fermentowanych, wytwarzanych domowym sposobem przez osoby fizyczne na własny użytek i nieprzeznaczonych do sprzedaży;

Co z tej regulacji wynika. Otóż ogólnie warzenie piwa jest legalne, z tym że w przypadku warzenia domowym sposobem, przez osoby fizyczne oraz warzenie piwa na własny użytek i nieprzeznaczonych do sprzedaży mamy wyłącznie obowiązku produkcji piwa w składzie podatkowym.

Regulacja jest ta zgodna z prawem unijnym. Dyrektywa Rady 92/83/EWG z dnia 19 października 1992 r.w sprawie harmonizacji struktury podatków akcyzowych od alkoholu i napojów alkoholowych w art. 10 i 14 stanowi kolejno iż:

Zgodnie z warunkami określonymi dla zapewnienia prostego stosowania niniejszego artykułu państwa członkowskie mogą zwolnić od podatkuakcyzowego inne napoje przefermentowane, niemusujące i musujące, produkowane przez osobę fizyczną i spożywane przez taką osobę, członków jej rodziny lub gości, pod warunkiem że nie jest dokonywana sprzedaż tych napojów.
Zgodnie z warunkami określonymi dla zapewnienia prostego stosowania niniejszego artykułu państwa członkowskie mogą zwolnić od podatku akcyzowego wino produkowane przez osobę fizyczną i spożywane przez taką osobę, członków jej rodziny lub gości, pod warunkiem że nie jest dokonywana sprzedaż tego wina.

Warzenie domowym sposobem:

Jest to pierwszy z warunków. Garnek 30l, plastikowe fermentory, butla i taboret gazowy na pewno spełniają warunki domowego sposobu. Co innego jak ktoś sobie w domu wybuduje mini-browar, w pełni zautomatyzowany o wybiciu 1000 litrów. W takim przypadku taka produkcja traci walor “domowości”, a wchodzi w zakres zarezerwowany na działalności gospodarczej.

Przez osoby fizyczne:

Tu sprawa jest prosta. Spółki z tego zwolnienia korzystać nie mogą. Krótko mówiąc piwowarem domowym może być tylko osoba fizyczna.

Na własny użytek:

To jest chyba najbardziej problematyczna przesłanka. W najbardziej rozpowszechnionej interpretacji oznacza to na użytek swój i osób najbliższych. Poczęstunek znajomych, którzy wpadli z wizytą? Nie ma problemu. Kilka butelek dla brata i taty? Nie ma przeszkód. Problem pojawia się przy konkursach piwnych i tzw. depozytach. Wszystko to jest de facto działalnością na granicy prawa. Argumenty, iż przecież nie sprzedajemy, a jedynie się wymieniamy także nie są dobrą linią obrony.

Sprzedaż jest zdefiniowana w ustawie o podatku akcyzowym jako czynność faktyczną lub prawną, w której wyniku dochodzi do przeniesienia posiadania lub własności przedmiotu sprzedaży na inny podmiot;

W takiej definicji mieści się zarówno tradycyjna sprzedaż, ale także wymiana, czy nawet darowizna.

Od strony prawnej zakres domowej produkcji piwa jest zawężony, w praktyce jednak póki co Organy nie interweniują, a piwowarzy mogą brać udział w konkursach i wymieniać się swoimi wyrobami. Niemniej celem całego ruchu piwowarów domowych oraz PSPD powinno być działanie celem pełnej legalizacji piwowarstwa domowego w aspektach obecnie balansujących na granicy prawa. Trzeba jednak pamiętać, że bez woli politycznej zmiana taka nie będzie możliwa. 

Udostępnij

O autorze

Radca Prawny zajmujący się zagadnieniami z prawa alkoholowego, prawa podatkowego z zakresu produkcji alkoholu, prawa własności intelektualnej. Autor tekstów popularyzujących wiedzę prawną, nauczyciel akademicki.

24 komentarze

  1. Jednak w przypadku wysyłki piw na konkursy nie następuje przeniesienie własności, można to traktować analogicznie do wysłania piwa do laboratorium w celu jakiejś jego analizy.

    1. Proszę spojrzeć na definicję sprzedaży z ustawy o podatku akcyzowym – bo tą definicją operujemy, nie definicją sprzedaży z KC.

      Jest tam wyraźnie przeniesienie własności lub posiadania. Posiadanie zaś to nie stan prawny, a stan faktyczny. Wysyłając na konkursy nie wyzbywamy się własności, ale posiadanie już przenosimy.

      1. Czyli wg tej ustawy wysłanie piwa do analizy laboratoryjnej też jest nielegalne?
        A odnośnie przeniesienia posiadania, w przypadku gdybym komuś przewiózł samochodem skrzynkę jego piwa, z punktu A do B, to następuje przeniesienie posiadania na mnie podczas takiej czynności i wobec tego taka czynność także byłaby nielegalna wg tej ustawy?
        Ciekawy temat 😉

        1. Domowego piwa? Sprawa jest prosta – ma być na własny użytek. Co do drugiej kwestii tak – posiadanie to stan faktyczny- nawet samo powierzenie do przewozu jest przeniesieniem posiadania i sprzedażą (w rozumieniu ust. o pod. akcyzowym).

          1. To sprowadza się do tego, że np. samo przytrzymanie przez kogoś butelki domowego piwa jest nielegalne, chyba nie o to chodziło ustawodawcy 😉

          2. Ustawodawca dba o swój interes, jego interesem jest by były duże wpływy z akcyzy, czyli jak najmniej i jak najwęższe wyjątki. Tak też trzeba interpretować przepis o warzeniu w domu – najściślej jak się da.

          3. Gdyby dokładnie tego chciał to po prostu rzucił by akcyzę na piwo domowe, tak jest chyba na Słowacji, w Niemczech i w Czechach są limity roczne, też by mógł zrobić w podobnie. Jak dla mnie to jest po prostu źle napisane prawo 😉

          4. Ogólnie nasze prawo jest napisane gorzej niż źle. Niemniej ten przepis jest stosunkowo prosty w analizie. Można wytwarzać domowym sposobem + musi być to na własny użytek + nie na sprzedaż. A sprzedażą jest każde przeniesienie nie tylko własności ale i posiadania. Ten przepis naprawdę jest prosty w interpretacji i moim zdaniem jasno wskazuje na granice legalności warzenia w domu. Żeby nie było, że ja tak teoretyzuje – sam jestem piwowarem domowym i doskonale wiem jak to środowisko funkcjonuje.

          5. Też wiem jak funkcjonuję rzeczywistość piwowarska 😉
            Ale teoretyzując trudno jest mi sobie wyobrazić sprzedaż bez przeniesienia własności,
            bo wynika z tego, że będąc w sklepie samoobsługowym biorąc do ręki butelkę piwa, to już ją kupuję, a odkładając z powrotem na półkę to odsprzedaję? 🙂

          6. Teoretycznie tak. Ale “sprzedaż” w rozumieniu pod. akcyzowym w ogóle nie ma nic wspólnego z “sprzedażą” z kodeksu cywilnego.

          7. @X57 A jak weźmiesz tę butelkę w sklepie samoobsługowym, upuścisz i się stłucze, to kto powinien ponieść za nią koszty? 🙂

  2. @X57 A jak weźmiesz tę butelkę w sklepie samoobsługowym, upuścisz i się stłucze, to kto powinien ponieść za nią koszty? 🙂

      1. Co do zasady ponosi się odpowiedzialność za zniszczenie mienia. Trzeba by wykazać np., że zniszczenie mienia było niezawinione. A winą jest też rażące niedbalstwo.

        Kwestia akcyzy nie ma tu nic do gadania. Podatki i odpowiedzialność cywilnoprawna to dwie odrębne niezależne podstawy prawne, nie powiino się tego mieszać. Powtórzę raz jeszcze. Definicja sprzedaży i moment stania się właścicielem piwa ma skutek wyłącznie w SFERZE PODATKU AKCYZOWEGO. Bo na potrzeby ustalenia powstania obowiązku podatkowego powstała.

        Na wszelakie kwestie cywilnoprawne nie ma wpływu – tam są inne przepisy.

  3. Z kolegą warzę piwo, u niego robimy brzeczkę u nie w piwnicy fermentuje i później kapslujemy.
    Jak to się ma do przepisów ? oczywiście butelki z gotowym piwem dzielimy się po połowie.

      1. Czy w tym wypadku przechowanie piwa, które jest już wyrobem alkoholowym przez kolegę nie jest przeniesieniem prawa posiadania (analogicznie jak w przypadku przewiezienia piwa samochodem na konkurs, co było wspomniane wyżej)?

        Albo bardziej ogólnie – czy jeśli sam nie mam zamiaru sprzedawać piwa, ale udostępnić komuś mój sprzęt do warzenia i przechować jego fermentujące piwo do czasu kiedy on je sobie odbierze, to czy takie przetrzymywanie w piwnicy nie podpada już jednak pod definicję składu podatkowego?

  4. Czyli jeśli na imprezę przyniosę swoje piwo i podzielę się nim z innymi to łamie prawo?
    A w przypadku gdy to znajomi zrzucili się na sprzęt do ważenia i podzielę się z nimi produktem to jest już traktowane jako sprzedaż za pieniądze, czy mogą zostać uznani za współtwórców/producentów?
    Istnieje jakikolwiek legalny sposób na dzielenie się piwem z innymi? Rodzina, bliscy znajomi?

    1. Jeśli własny użytek ująć nieco szerzej na rodzinę i grono znajomych to w takim kręgu osób można się dzelić. Zachęcam do lektury tekstu w 29 numerze Piwowara tam dokładniej tu wyjaśniłem.

  5. Załóżmy że jestśmy browarem kontraktowym i mamy zezwolenie na sprzedaż hurtową i kateringową. Wystawiamy sie na evencie i sprzedajemy swoje piwo. Ale w ramach promocji rozdajemy klientom przy zakupie 3 piw, czwarte uwazone przez nas osobiscie w domu (z tego faktu wynika ze bez akcyzy). Jak to sie ma w takim wypadku do przepisów ?

    1. Jest w oczywisty sposób nielegalne, bowiem nie ma mowy o własnym użytku. Dodatkowo przekazanie w drodze darowizny w rozumieniu przepisów akcyzowych to sprzedaż.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.