Czytelnicy bloga w ankiecie wybrali, że kolejnym miastem, gdzie rozważymy zagadnienie spożywania alkoholu na świeżym powietrzu będzie Poznań. Zapraszam więc wszystkich mieszkańców i gości stolicy Wielkopolski do lektury!
Dla przejrzystości, kolejny raz wypada przytoczyć art. 14 ustawy o wychowaniu w trzeźwości, który to przepis obowiązuje na terenie całej Polski. Zgodnie z tym przepisem zabrania się spożywania napojów alkoholowych w:
- na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich;
- na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników;
- w miejscach i czasie masowych zgromadzeń;
- w środkach i obiektach komunikacji publicznej, z wyjątkiem wagonów restauracyjnych i bufetów w pociągach, w których dopuszcza się sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów alkoholowych do 4,5% zawartości alkoholu oraz piwa;
- w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych, jak również w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych;
- w ośrodkach szkoleniowych (dotyczy tylko alkoholi powyżej 18 % zawartości alkoholu).
- w domach wypoczynkowych. (dotyczy tylko alkoholi powyżej 18 % zawartości alkoholu);
- na imprezach na otwartym powietrzu tylko za zezwoleniem i tylko w miejscach do tego wyznaczonych;
- na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów;
Spójrzmy jednak co tam uradzili radni z Poznania. W uchwale z 2008 roku wskazano, że na terenie Poznania zabronione jest spożywanie alkoholu:
- na terenach rekreacyjnych przeznaczonych dla dzieci i młodzieży (należy przez to rozumieć wszystkie place zabaw, orliki, boiska, otwartych siłowaniach).
- w pomieszczeniach wspólnych budynków wielorodzinnych (np. na klatkach schodowych i innych ciągach komunikacyjnych w budynkach, w piwnicach, na strychach, w garażach podziemnych itp.) oraz na posesjach wokół budynków wielorodzinnych (np. w bramach, na dziedzińcach i na podwórkach),
- na parkingach,
- na kąpieliskach i plażach poza wyznaczonymi miejscami, przeznaczonymi do ich spożycia na miejscu w punktach sprzedaży tych napojów,
- w barach mlecznych,
- na cmentarzach za wyjątkiem kultywowanych przez grupy religijne i etniczne tradycyjnych obrzędów i zwyczajów, pod warunkiem iż nie łamią one ogólnie przyjętych zasad współżycia społecznego (no ten zapis jest naprawdę ciekawy…).
Co powinno się rzucić w oczy – nie ma tu wyszczególnionych bulwarów miejskich. Podobno poznańscy strażnicy miejscy czasami powołują się, że bulwary są drogą i z mocy ustawy nie można tam spożywać alkoholu. Taka interpretacja przepisów nie jest moim jednak prawidłowa i trzeba uznać, że spożywanie alkoholu na poznańskich bulwarach jest całkowicie legalne.
Zachęcam do brania udziału w ankiecie, bo to Wy decydujecie które miasto opiszę jako kolejne.