Kwestia akcyzy, szczególnie tej nakładanej na piwo, rozgrzewa do czerwoności serwisy Internetowe w całej Polsce. Portale Internetowe grzmią: Akcyza na piwo i wódkę będzie taka sama! Piwo podrożeje! Najgorsze w tym wszystkim jest, że głos zabierają osoby, które nie mają zasadniczo pojęcia czym jest akcyza i co w niej zmienić się może, a co nie. Dlatego dzisiaj krótki akcyzowy przegląd faktów i mitów – idealny by zweryfikować pewnie informacje rozsiewane w sieci.
Akcyza jest podatkiem unijnym – FAKT
Tak – podatek akcyzowy jest podatkiem harmonizowanym na gruncie Unii Europejskiej. Oznacza to, że w przeciwieństwie np. do podatków dochodowych, istnieją wspólne unijne reguły w ramach których powstają przepisy krajowe. Polska ustawa o podatku akcyzowym musi być zgoda z tzw. dyrektywą alkoholową, która kształtuje podatek akcyzowy w całej UE. To właśnie dyrektywa alkoholowa 92/83/EWG wprowadza dopuszczalność rozliczania akcyzy od piwa od stopni plato, a nie od zawartości alkoholu. To ta sama dyrektywa dopuszcza stosowania niższej akcyzy dla małych producentów. Nie każdą zmianę można więc przeprowadzić, bo tutaj akurat kompetencje unijne są niesporne i Polska zawsze przepisy akcyzowe dostosowuje do przepisów unijnych.
Tylko w Polsce płaci się akcyzę od piwa liczoną od stopni plato – MIT
Jest to powszechna praktyka w całej Unii Europejskiej, na 27 państw członkowskich nieco ponad połowa ma przepisy rozliczające akcyzę od piwa w powiązaniu ze stopniami plato. Szczególnie te kraje, w których tradycja piwowarska jest szczególnie mocna. Polska (w przeliczeniu na euro) nie ma także najniższych w UE stawek akcyzy na piwo.
Tylko w Polsce małe browary mają prawo do niższej akcyzy – MIT
Nie jest to prawdą. Większość państw korzysta z tego przywileju i pozwala małym producentom piwa płacić niższą akcyzę. Niektóre Państwa UE nie pobierają w ogóle akcyzy od piw o niskiej zawartości alkoholu (np. Dania – poniżej 2,8%), czego np. polskie prawo nie przewiduje.
Akcyza na piwo nigdy nie była podwyższana – MIT
Istotny jest tylko okres od 1 maja 2004 roku do dzisiaj i porównamy sobie stawki na dzień wejścia Polski do UE i na wrzesień 2021.
Piwo – 6.86 | 8.57
Wino – 300 | 174
Napoje fermentowane – 300 | 97 lub 174
Wyroby pośrednie – 300 | 350
Alkohol etylowy – 6300 | 6275
Dokonajmy prostej kalkulacji. Za punkt wspólny przyjmijmy zawartość czystego alkoholu na poziomie 20 g, do porównania użyjemy piwa o zawartości alkoholu 5% (500 ml), wina 12% (200 ml) oraz wódki 40% (60ml).
Kto zapłaci ile akcyzy?
Piwo (zakładamy, że ma 11 stopni plato) – 0,47 zł (0,24 zł – dla małych producentów)
Wino – 0,34 zł
Wódka – 1,51
Akcyzę liczymy od ekstraktu początkowego – MIT
A może nie tyle MIT, co zbyt daleko idące uproszczenie. Przepisy mówią, że akcyzę liczymy od stopni plato w gotowym wyrobie. Rozporządzenie wskazuje, że stopnie plato liczymy od ekstraktu brzeczki początkowej, który to ustala się na podstawie ekstraktu rzeczywistego oraz zawartości alkoholu. Rozliczanie akcyzy na podstawie samych stopni plato przy wybiciu brzeczki (zwłaszcza przy dodatkach z cukrem) nie jest prawidłowe. Zresztą niedługo doczekamy się doprecyzowania tych przepisów.
Od stycznia browary będą płacić akcyzę od zawartości alkoholu – MIT
Nie ma śladu by takie pomysły były przedmiotem prac legislacyjnych. Nie wyklucza to jednak podwyżki stawki akcyzy, co z uwagi na sytuację gospodarczą może nastąpić. Co innego podwyżka podatku, a co innego jednak zmiana sposobu jego rozliczania. Według mnie, nie ma co się jednak obawiać zmiany systemu liczenia akcyzy dla piwa, choćby z tego powodu, że prowadzone są prace na dostosowaniu polskich przepisów do unijnych w zakresie tego jak obliczać stopnie plato na potrzebę podatku akcyzowego właśnie.