Handel piwem

Sprzedaż alkoholu nietrzeźwemu – wyrok

Sprzedaż alkoholu nietrzeźwemu – wyrok

Dziś kolejne zagadnienie dla właścicieli sklepów specjalistycznych, bardzo ciekawe bo dotyczące sprzedaży alkoholu osobom w stanie nietrzeźwości, a dodatkowo oparte na wyroku poznańskiego sądu. Dzięki temu cała sprawa ma wymiar nie tylko teoretyczny ale i także praktyczny. 

Zgodnie z art. 15 ust. 1 pkt 1 ustawy z 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, zabrania się sprzedaży i podawania napojów alkoholowych osobom, których zachowanie wskazuje, że znajdują się w stanie nietrzeźwości. O tym kiedy dana osoba znajduje się w stanie nietrzeźwości stanowi art. 46 ust. 3 ustawy z 1982 r. Przepis ten stanowi, iż stan nietrzeźwości zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do:

1) stężenia we krwi powyżej 0,5‰ alkoholu albo

2) obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.

W sprawie, która stanęła przed wokandą poznańskiego wojewódzkiego sądu administracyjnego, problem rozbijał się o fakt, że delikwent którego policja złapała przed sklepem miał ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu a dodatkowo policjantom wyjaśnił, że piwo które trzymał w ręku kupił przed momentem w pobliskim sklepie. W związku z czym skierowano do właściwego urzędu wniosek o cofnięcie zezwolenia na sprzedaż alkoholu do 4,5% oraz piwa, bowiem delikwent przyznał się że piwo kupił w tym właśnie sklepie. Policja uznała, że w takim razie naruszono warunki udzielonego zezwolenia.

Sąd jednak stanął po stronie rozsądku, ale nade wszystko po stronie prawa. Przepis wyraźnie mówi o tym, że zakazana jest sprzedaż alkoholu osobom, których zachowanie wskazuje na stan nietrzeźwości. Tymczasem Organy ograniczyły się do przesłuchania policjantów (co niestety w Polsce jest sprawą nagminną). Nie przesłuchano ani delikwenta kupującego piwo, ani co gorsze sprzedawczyni, a co najciekawsze w ogóle nie sięgnięto po monitoring, którego zapisy były w sklepie dostępne. Sąd uznał, że w takiej sytuacji w ogóle nie ustalono, czy zachowanie klienta sklepu uzasadniało przypuszczenie, że jest w stanie nietrzeźwości.

Rozsądnie Sąd uznał, że każdy człowiek inaczej reaguje na alkohol i nie ma ogólnego wzorca zachowania pod wypływem alkoholu. Ustawa mówi, że to zachowanie ma wskazywać na stan nietrzeźwości, nie ma obowiązku by sprzedawca stał z alkomatem i sprawdzał każdego klienta. To do sprzedawcy należy decyzja, czy w jego mniemaniu klient jest w stanie nietrzeźwości czy nie. Zdroworozsądkowe spojrzenie jakie zaprezentował Sąd jest na pewno pozytywnym bodźcem dla wszystkich małych sklepów, które borykają się z klientelą w stanie po spożyciu alkoholu.

Cały wyrok dostępny tutaj: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/A1F5AB4278

Udostępnij

O autorze

Radca Prawny zajmujący się zagadnieniami z prawa alkoholowego, prawa podatkowego z zakresu produkcji alkoholu, prawa własności intelektualnej. Autor tekstów popularyzujących wiedzę prawną, nauczyciel akademicki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.