Piwo pod chmurką

Piwo pod chmurką w Europie

Piwo pod chmurką w Europie

Przepisy dotyczące zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych różnią się w zależności od kraju, do którego się wybieramy. Różnice mogą też występować na poziomie poszczególnych miast. Sezon urlopowy w pełni. Warto więc sprawdzić, w którym mieście można wypić piwo pod chmurką, a gdzie nie i jakie kary za to nam grożą.

Do napisania tego tekstu zainspirował mnie blog GoEuro, który stworzył niezwykle przystępną infografikę z wykazem kar za różne przewinienia popełnione w najpopularniejszych turystycznie miastach każdego z państw UE. Jednym z przewinień się tam znajdujących jest zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych.

Należy pamiętać, że piwa „pod chmurką” bezwzględnie nie napijemy się m.in. w Irlandii (z wyjątkiem dnia św. Patryka), Szwecji czy nawet słynącej z wielu swobód obywatelskich Holandii. Należy przy tym pamiętać, że w Irlandii czy Holandii kary wymierzane są w euro, toteż dla Polaków są blisko pięciokrotnie bardziej bolesne niż dla miejscowych. Wydająca się krajem słynącym z liberalnego podejścia do alkoholu oraz uwielbiającego dobrą zabawę Hiszpania wprowadziła niezwykle surowe przepisy zabraniające spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Kary, jakie może otrzymać w Madrycie, należą do najbardziej dotkliwych w całej Europie. Warto o tym pamiętać, zanim otworzy się butelkę piwa w stolicy Hiszpanii. Także popijanie piwa w plenerze w stolicy Węgier – Budapeszcie – grozi karą.

Z kolei u naszych południowych sąsiadów, Czechów, o tym, które miejsca są objęte zakazem spożywania, normują przepisy lokalne. Podobne regulacje znajdziemy też w Belgii i na Islandii, gdzie władze danego miasta decydują o tym, czy spożywanie alkoholu jest dozwolone, czy też nie. Jest to o tyle ciekawe, że zarówno Czechy, jak i Belgia to kraje słynące z kultury piwnej.

W Finlandii zabronione jest spożywanie alkoholu na terenach zabudowanych (rozumianych jako skupisko budynków oddalonych od siebie nie więcej niż 200 metrów i zamieszkanych przez co najmniej 200 ludzi). Oznacza to, że za spożywanie piwa w Helsinkach możemy zostać ukarani surowym mandatem.

Także liberalna Francja, słynąca z miłości do dobrego wina, przewiduje ograniczenia w spożywaniu alkoholu w miejscach publicznych, ale kwestię tę rozstrzygają przepisy lokalne. Warto więc sprawdzić, czy aby w miejscu, do którego się wybieramy, nie wprowadzono obostrzeń dot. spożywania alkoholu.

Podobnie we Włoszech nie ma ogólnokrajowego zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych, o wszystkim decydują władze lokalne. Warto o tym pamiętać, wybierając się np. do Rzymu, gdzie kara za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych może poważnie zaszkodzić zawartości naszego portfela.

Dla miłośników piwa pod chmurką najlepszymi państwami do spędzenia urlopu będzie Szwajcaria, Niemcy, Grecja, Anglia, Portugalia czy Dania. W krajach tych istnieje społeczne przyzwolenie na spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, o ile oczywiście robi się to z umiarem i nie narusza porządku publicznego. Za samo spożywanie nic nam nie grozi, ale za zakłócane porządku pod wpływem alkoholu kary są niezwykle surowe.

Jak widać, zasadniczo istnieją trzy warianty regulacji. Pierwszy to całkowity zakaz spożywania alkoholu na terenie całego kraju, drugi to scedowanie regulacji na władze lokalne, które samodzielnie decydują, czy spożywanie jest czy nie jest dozwolone. Trzeci to całkowicie przyzwolenie na spożywanie alkoholu w miejscach publicznych.

Przygotowując niniejszy tekst oparłem się na informacjach zawartych na blogu GoEuro. Jeśli chcecie poznać stawki mandatów w Europie za spożywania piwa pod chmurką w najpopularniejszych miastach państw UE, zapraszam pod poniższy link, gdzie znajdziecie wszelkie przydatne informacje.

http://www.goeuro.pl/blog/lamanie-prawa-za-granica/

Wszystkim życzę jednak, by z urlopów wracali bez mandatów i wyłącznie z dobrymi wspomnieniami.

 

 

Udostępnij

O autorze

Radca Prawny zajmujący się zagadnieniami z prawa alkoholowego, prawa podatkowego z zakresu produkcji alkoholu, prawa własności intelektualnej. Autor tekstów popularyzujących wiedzę prawną, nauczyciel akademicki.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.