Problem z płatnościami to prawdziwa zmora obrotu gospodarczego w Polsce. Ostatnie doniesienia wskazują, że Polska w kwestii płacenia kontrahentom jest czerwoną latarnią Europy.
Jak wynika z badań Bisonde Polska, w Polsce na czas płaconych jest mniej niż połowa faktur. Jest to jeden z najgorszych wyników w całej Unii Europejskiej. A należy pamiętać, że faktury VAT wystawiane przez przedsiębiorców mają zwyczajowo odroczony termin płatności o 7, 14, 30, 60, a nawet 90 dni – jest to tzw. Kredyt kupiecki. To nie jest obrót prywatny gdzie zwykle płacimy z góry, a w najgorszym razie przy odbiorze towaru. Odraczanie płatności za dostawę towaru jest nazywane kredytem kupieckim i w obrocie handlowym jest standardem.
Rzućmy okiem jak Polska wygląda na tle innych krajów UE.
- W Polsce na czas płaconych jest 43 % faktur. Czyli praktycznie co druga faktura jest płacona po terminie!
- W Europie na czas płaconych jest 37,5% faktur.
- W Portugalii jest to 20 % w Bułgarii 21,7 %, w Grecji 22,7 %, Wielkiej Brytanii 24,1 %, a w Rumunii 25,5 %.
Najbardziej sumienni dłużnicy to zdecydowanie Duńczycy, którzy na czas płacą aż 87% (dwa razy więcej niż Polska!) zobowiązań, dalej mamy Niemców (72,3 %), Węgrów – blisko 60 %, Holendrów 54,1 % i Turków 50,3 %. Statystyka ta pokazuje, że kwestia płacenia na czas nie musi wynikać z stopnia rozwoju gospodarczego danego państwa. Obecność Węgier wśród najbardziej sumiennych dłużników pokazuje, że zatory płatnicze to bardziej problem mentalny niż gospodarczy. Praktyka i moje kontakty z dłużnikami także wskazują, że główną przyczyną braku płatności jest po prostu chęć taniego kredytowania prowadzonej działalności gospodarczej.
Druga kwestią jest jak długo oczekuje się na zapłatę, w tej kategorii Polska nie ma absolutnie konkurencji i zajmuje niechlubne pierwsze miejsce wśród krajów UE.
- W Polsce, aż 11,7 % należności z faktur płaconych jest powyżej 120 dni od ustalonego terminu zapłaty. Oznacza to, że na 1/10 należności trzeba oczekiwać powyżej 120 dni!
- W Grecjii jest to 10,3%, a w Portugalii 8,4 %.
- W Belgii i Holandii 0,3%, W Niemczech 0,4%, w Wielkiej Brytanii 1,1%.
Najsłabiej płacą firmy z branży górniczej, budowlanej i co najbardziej interesuje wszystkich czytelników – sprzedaży detalicznej. W handlu detalicznym na czas płaconych jest zaledwie 35,5% faktur.
Pod względem długoterminowego niepłacenia powyżej 120 dni w sprzedaży detalicznej współczynnik wynosi aż 10,2%, w sprzedaży hurtowej 9,7% Pod tym względem najlepiej prezentuje się sektor produkcyjny, z odsetkiem na poziomie 8,9% niezapłaconych faktur powyżej 120 dni.
To wszystko pokazuje, że Polska jest wybitnie niekorzystnym miejscem do prowadzenia działalności gospodarczej. Z jednej strony aparat represyjny Państwa, znaczne i nieproporcjonalne obciążenia publiczne, fatalne i nieprzyjazne prawo, a z drugiej nierzetelni kontrahenci i wieczne opóźnienia w zapłacie. Kto miał do czynienia z wymiarem sprawiedliwości ten wie, że odzyskanie swoich pieniędzy to kwestia bardziej lat niż miesięcy.
I teraz pytanie, czy ktoś uważa, że branży piwnej sprawa ta nie dotyczy? To się myli – od reguły, iż w Polsce kontrahentom się nie płaci na czas – nie ma wyjątku.
Jak walczyć z nierzetelnymi kontrahentami i jak swoje należności odzyskiwać, o tym w kolejnych wpisach.