BrowaryPiwo w internecieReklama i Marketing

Reklama alkoholu na Facebooku

Reklama alkoholu na Facebooku

Wiele osób zastanawia się jak to jest możliwe, że mimo zakazu reklamy napojów alkoholowych media społecznościowe takimi reklamami są aż przepełnione. Jeśli chcecie poznać odpowiedź na pytanie jakim cudem można reklamować wódkę na facebooku to zapraszam do lektury dzisiejszego wpisu.

Wszyscy wiemy, że poza piwem, reklama napojów alkoholowych w Polsce jest zakazana. Producenci alkoholi mocnych obchodzili to kreatywnymi reklamami jak Łódka Bols, czy WTK Soplica, które nadal z powodzeniem znaleźć na youtube. Te czasy jednak minęły, a wódka z reklam w telewizji zniknęła. Tylko piwo oparło się zakazowi reklamy, co powoduje na przykład to, że napoje na bazie cydru w Polsce sprzedawane są jako piwo po to by właśnie z możliwości reklamy korzystać. Co innego jednak w Internecie – tam (a w szczególności na mediach społecznościowych) wręcz królują reklamy wszelkich napojów alkoholowych, bez jakichkolwiek limitów. Jakim jednak cudem?

Zacznijmy sobie od przypomnienia ustawowych definicji reklamy i promocji:

reklama napojów alkoholowych – publiczne rozpowszechnianie znaków towarowych napojów alkoholowych lub symboli graficznych z nimi związanych, a także nazw i symboli graficznych przedsiębiorców produkujących napoje alkoholowe, nieróżniących się od nazw i symboli graficznych napojów alkoholowych, służące popularyzowaniu znaków towarowych napojów alkoholowych; za reklamę nie uważa się informacji używanych do celów handlowych pomiędzy przedsiębiorcami zajmującymi się produkcją, obrotem hurtowym i handlem napojami alkoholowymi;

promocja napojów alkoholowych – publiczną degustację napojów alkoholowych, rozdawanie rekwizytów związanych z napojami alkoholowymi, organizowanie premiowanej sprzedaży napojów alkoholowych, a także inne formy publicznego zachęcania do nabywania napojów alkoholowych;

Bez wdawania się w długie rozważania zwróćmy uwagę na punkt wspólny obu tych definicji, a tym wspólnym punktem jest słowo publiczne. By działanie było uznane za reklamę lub promocję napojów alkoholowych musi mieć charakter publiczny. W ustawie o wychowaniu w trzeźwości jednak definicji tego wyrażenia nie odnajdziemy, wiec poszukać trzeba gdzieś indziej.

W słowniku języka polskiego publiczny to:

„dostępny lub przeznaczony dla wszystkich”

W orzecznictwie (tak np. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 21 października 2016 r.III SA/Kr 798/16) publiczne definiowane jest jako:

“skierowane do nieoznaczonego kręgu osób”

Czy posty sponsorowane są więc reklamą? Według ww. definicji nie są. Facebook z uwagi na swoją konstrukcję bowiem nie jest miejscem publicznym – po pierwsze dostęp do serwisu mają tylko osoby zalogowane, po drugie jest ograniczenie wiekowe dla osób zakładających konto. Po trzecie twórcy mogą w opcjach zaznaczyć do jakiego grona odbiorców kierować będą swoje treści (np. mężczyźni w wieku 18-40, z województwa małopolskiego). Wszystko to sprawia, że mimo braku klarownej normy prawnej (o której nie może być mowy, bo ustawa jest z 1982 roku z ery przedinternetowej) prowadzenie kampanii promocyjnych napojów alkoholowych na mediach społecznościowych jest w pełni legalne – przynajmniej na razie.

Argumentem za jest także fakt, że na tych mediach aktywne są nie tylko małe firmy produkujące alkohol, które mogą nie mieć odpowiedniego zaplecza prawnego, ale także największe koncerny i producenci, którzy na pewno mają te sprawy z prawnego punktu widzenia należycie rozważone i zabezpieczone.

Internet dodatkowo jest tą sferą, która w ogóle leży poza zainteresowaniem Państwa, w tym samej PARPA. Jest to tyle ciekawe, że głównymi użytkownikami sieci są osoby młode, które teoretycznie ustawa od wpływu reklamy i promocji miała uwolnić. Niestety takie są skutki upartego trwania przy archaicznej ustawie, która w obliczu nowoczesnych technologii i postępujących zmian powoli zamienia się w skansen prawny. Trudno w ogóle uznać, że ustawa realizuje jakiekolwiek cele jakie jej postawiono, a pewno nie w zakresie kwestii reklamy i promocji alkoholu.

Udostępnij

O autorze

Radca Prawny zajmujący się zagadnieniami z prawa alkoholowego, prawa podatkowego z zakresu produkcji alkoholu, prawa własności intelektualnej. Autor tekstów popularyzujących wiedzę prawną, nauczyciel akademicki.

2 komentarze

  1. SN się wypowiedział co do pojęcia publiczne a internet. Co prawda w kontekście karnym ale może znaleźć zastosowanie i tutaj: “​Sąd Najwyższy w dniu dzisiejszym (17.04) podzielił pogląd Rzecznika Praw Obywatelskich i uznał, że internet jest miejscem publicznym.”

    Co prawda “SN zwrócił także uwagę, że nie każda strona internetowa może być traktowana jako przestrzeń publiczna. „Dostęp do niektórych treści wymaga na przykład zalogowania się i w takich sytuacjach pojawić się może wątpliwość czy mówimy o przestrzeni publicznej” wyjaśniał sędzia sprawozdawca.” to jednak uważam, że w przypadku zwykłego zalogowania się do FB może nie znaleźć to zastosowania.

Skomentuj Czytelnik Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.