Dziś, 5 listopada, miłośnicy piwa na całym świecie świętują International Stout Day – wielkie święto ciemnego piwa. Powszechnie wiadomo, że bogatą ofertę takiego typu piw możemy znaleźć także poza granicami Polski.
Dlatego dziś omówię jak wygląda kwestia zakupów piwa poza Polską przez konsumentów.
Cały problem z przywozem piwa spoza polski zamyka się właściwie w kwestii podatku akcyzowego, dlatego odpowiedzi trzeba szukać w ustawie dotyczącej tego właśnie podatku. Po pierwsze i najważniejsze trzeba odróżnić dwie sytuacje – przywóz z krajów Unii Europejskiej i krajów spoza wspólnoty. Dodatkowa regulacja dotyczy także wysyłki do Polski zakupionego piwa poza Polską.
W ramach Unii Europejskiej sytuacja jest dość komfortowa. Zgodnie z ustawą o podatku akcyzowym zwalnia się od akcyzy nabycie wewnątrzwspólnotowe (czyli w krajach UE) wyrobów akcyzowych (a piwo takim wyrobem jest) z akcyzą zapłaconą na terytorium państwa członkowskiego (kupując piwo np. w angielskim sklepie taka akcyza jest już zapłacona), dokonywane przez osobę fizyczną (zwolnienie nie dotyczy spółek), gdy wyroby te są przemieszczane przez tę osobę osobiście na jej własny użytek i jeżeli wyroby te nie są przeznaczone na cele handlowe.
Celem ustalenia czy alkohol został kupiony na własny użytek Organy biorą pod uwagę:
- status handlowy osoby fizycznej nabywającej wewnątrzwspólnotowo wyroby akcyzowe (gdy np. osoba fizyczna prowadzi jednocześnie sklep monopolowy to kupienie nawet kilku butelek piwa może być uznane za kupowane na cele handlowe);
- miejsce, gdzie wyroby akcyzowe są umieszczone, lub, w razie wątpliwości, sposób transportu (co innego gdy wieziemy w walizce kilka butelek, co innego gdy wieziemy autem dostawczym całe skrzynki piwa);
- każdy dokument odnoszący się do wyrobów akcyzowych;
- rodzaj wyrobów akcyzowych (inaczej jest uwzględniana ilość zakupionego towaru dla wódki inaczej dla piwa).
- ilość wyrobów akcyzowych;
Za nabycie na cele handlowe uważa się nabycie piwa w wielkości ponad 110 litrów. Krótko mówiąc np. z Włoch można przywieźć 110 litrów piwa (220 butelek 0,5 l!) Wielkość rozsądna i na pewno trudna do przekroczenia dla zwykłego kosumenta. Przepisy choć wydają się surowe to jednak dla przeciętnego Kowalskiego nie będą stanowić problemu bo zwykle ograniczy się do przywozu kilku, kilkunastu butelek, które spokojnie mieszczą się w zakresie dozwolonego przywozu. Podsumowując w ramach UE można przywieźć na własny użytek, piwo o ilości do 110 litrów o ile nie jest ono przeznaczone na cele handlowe.
W przypadku przewozu z krajów spoza Unii Europejskiej ograniczeni jesteśmy do przewozu piwa wyłącznie w bagażu. Nabycie takich produktów będzie korzystać z zwolnienia z podatku akcyzowego pod warunkiem, że:
- przywóz tych wyrobów ma charakter okazjonalny (co tygodniowe wycieczki do Stanów odpadają);
- wyroby te są przeznaczone wyłącznie na własny użytek podróżnego lub jego rodziny lub są przeznaczone na prezenty.
- charakter lub ilość przywożonych wyrobów akcyzowych nie wskazuje na przywóz w celach handlowych;
W odniesieniu do punktu trzeciego ustawodawca, że maksymalna ilość piwa która wskazuje na nabycie nie na cele handlowe to 16 litrów. Czyli mamy 32 butelki – także w miarę rozsądna ilość biorąc pod uwagę konieczność przewozu ich w bagażu. Z ciekawostek należy dodać, że przewieźć takie wyroby może osoba mająca lat 17, nie wiem co kierowało ustawodawcą wprowadzając akurat taki limit wiekowy.
Ponadto osobno ustawa przewiduje regulację dla wysyłek (pocztą, kurierem) alkoholu zza granicy (poza krajami UE). Tam zachodzi jednak ciekawy problem legislacyjny. Ustawa stanowi, iż zwalnia się od akcyzy import napojów alkoholowych, umieszczonych w przesyłce wysyłanej z terytorium państwa trzeciego przez osobę fizyczną i przeznaczonej dla osoby fizycznej (nie dotyczy to zagranicznych sklepów internetowych) przebywającej na terytorium kraju, jeżeli łącznie spełnione są następujące warunki:
- przesyłka ma charakter okazjonalny;
- przesyłka zawiera wyroby akcyzowe przeznaczone wyłącznie do użytku osobistego odbiorcy lub jego rodziny;
- całkowita wartość wyrobów akcyzowych zawartych w przesyłce nie przekracza równowartości 45 euro;
- ilość i rodzaj wyrobów akcyzowych nie wskazują na ich przeznaczenie handlowe;
- odbiorca nie jest obowiązany do uiszczenia jakichkolwiek opłat na rzecz nadawcy w związku z otrzymaniem przesyłki.
Jest tylko jeden zasadniczy problem w katalogu napojów alkoholowych ustawodawca nie pominął piwo. Moim zdaniem wygląda to na oczywiste przeoczenie. Absurdalny byłby wniosek, iż nie można wysyłać piwa zza granicy w sytuacji gdy można alkohole mocne, wina czy wina musujące.
W sytuacji gdy zakupimy piwo w innym kraju EU, ale nie będziemy ich wieźć ze sobą, tylko nadamy je pocztą to w takich sytuacjach nie przysługują nam żadne ulgi i zwolnienia i będzie nas czekać przykry obowiązek zapłaty akcyzy.
Najlepiej po prostu osobiście przywozić sobie piwo, limity są większe a zwolnienie zakreślone jest znacznie szerzej.
